I got a lot to say to you
Yeah, I got a lot to say
I noticed your eyes are always glued to me
Keeping them here
And it makes no sense at all
They taped over your mouth
Scribbled out the truth with their lies
Your little spies
They taped over your mouth
Scribbled out the truth with their lies
Your little spies
Haha... Byłam w szpitalu dziś, jakiś dziadek w rejestracij siedział pijany i śpiewał jakie są piękne pielęgniarki... A co się okazało ze mną??
No, no normalka... Co to zawsze czyli "zwichnięcie, skręcenie i naderwanie stawów i wiązadeł na poziomie nadgarstka i ręki"...Więcej się nie dało???
Boli trochę ręka ale jest gites...:)))
Nie wiem co dziś się stało, K. się tak uśmiechał strasznie do mnie...Mmmm...
Jutro dyskoteka jest...Hehe... może pogadam, kto wie??
Tylko żeby D. nie szła bo będzię chciała ze mną wrócić, a jak nie przyjdzie to będą się bawić z druga D. :)) Przeszło mi trochę, już mnie tak nie wkurza ale z nią się ta tak naprawdę bawić...DrEnTwIaKi... Same w mojej klasie i w ogóle szok...Żal mi takich ludzi. Dobra wróce do tematu dlaczego che żeby D. nie szła na dyskotekę bo jak pójdzie to bedzie chciała ze mną wrócić jak zawsze, a przed szkołą będę czekać aż przyjedzie moja mama czy tata po mnie wiec tak jak było ostatnio to ja stałam sama przed szkołą a K. zagadał więc?!?!?!
No więc może tym razem też K. zagada, aaaa umówiłam się z Natashą że pojedzie za mną a potem wróci pewnie...Ale ona jest gitess majonez hehe... więc ona to mi pomoże z K.
bo ona to jego przyjaciółka największa xDD, na moją korzyść:))
Nie ma to jak Natasha:)) Kocham ją jak siostrę rodzoną, dosyć że jest moją siostrą, to jest też moją najlepsza przyjaciółką... Chociaż mieszkamy troche daleko od siebie to przecież jeżdżą busy...co nie???
A z resztą przez całe wakacje jeździłam rowerem podkreślam rowerem do mojej niby przyjaciółki która mieszka w nibylandi na jakimś zadupiu... tyle jechałam to do Natashy nie dojade??
Dojade, tylko nie teraz może bo w środę spadnie śnieg a ja w czwartek lub piątek mam do poradni ortopedycznej jechać...Ooo jak to poważnie brzmi... xDDD
Dobra, do środy bo jutro to kto wie o której wróce i z kim:))))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz